Bardzo dużo osób mieszkających w Polsce, jest zatrudnionych na stanowisku, zmuszającym ich do nieustannego trwania za kółkiem pojazdu. Nie ważne czy jesteśmy akwizytorem czy może zaopatrzeniowcem, w takich kwestiach zazwyczaj otrzymujemy wehikuł firmowy. Czasami jednak, zwłaszcza jeśli jesteśmy początkującymi pracownikami, nie posiadamy do rozporządzania służbowego auta i potrzebujemy jeździć swoim. W takiej chwili warto zorientować się, jak poprawnie rozliczać koszty z szefem. Przydadzą się tutaj kilometrówka i troszkę dobrej woli.

W zależności od tego, dla kogo musimy pracować, możemy mieć większe lub małe kłopoty z odzyskaniem należności. Dlatego tez należy już na samym początku, kiedy tylko zostanie zawarta decyzja o używaniu naszego auta do celów służbowych, określić wszelkie zasady. Jeżeli nasz szef nie chce, żebyśmy naciągali go na sztuczne koszty, możemy uzgodnić z nim, że będziemy rejestrować każdy pojedynczy przebyty kilometr. Pamiętajmy również, żeby w czasie zaznaczać drogi niekomfortowe, polne, posiadające sporo dziur - jaka jest stawka na kilometrówkę. Bowiem nie tylko ceny benzyny są tutaj istotne, ale także samo zużycie wehikułu.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej, istnieje polecana strona internetowa (https://demostenes.com.pl/jezyki/inne-jezyki/) o takiej samej tematyce, którą warto przejrzeć. To świetny moment więc zrób to!

Jeśli będziemy systematycznie zmuszeni do przemieszczania się po drogach uszkadzających nasz samochód, trzeba uzgodnić z szefem zwrot kolejnych kosztów.



Z kolei konkretną kwotę, która nasz pracodawca powinien nam zwrócić za benzynę, niezwykle łatwo policzyć. Lecz niezbędna nam do tego będzie kilometrówka - specjalny kalkulator, który po uwzględnieniu kilku czynników, określa faktyczny koszt danej drogi. Tego rodzaju urządzenie znajdziemy bez problemu w internecie. Wersja podstawowa, wystarczająca w większości przypadków, będzie darmowa. Wystarczy do takiego kalkulatora wprowadzić typ silnika jakie posiada nasze auto, liczbę przejechanych kilometrów, oraz odpowiednio, stawkę za kilometr, lub cenę za litr paliwa - w zależności od tego, jaką metodą jesteśmy rozliczani. Potem musimy nacisnąć przycisk "oblicz" i kilometrówka pokaże przysługującą nam kwotę, czarno na białym.

Jeżeli jesteśmy zmuszeni, z różnych powodów, do używania naszego osobistego auta z przyczyn zawodowych, warto na początku omówić warunki tego stanu rzeczy z naszym pracodawcą. Poza tym przyda nam się kilometrówka, do wyliczania należnej nam kwoty zwrotu. Jeśli podejdziemy do tematu rozsądnie, zarówno my jak i nasz szef będziemy ukontentowani ze współpracy.