Jeżeli posiadamy jakichś klientów, nieustannie musimy wystawiać im faktury. To zależy od wielu czynników, lecz zasadniczo realia są takie, że typowy przedsiębiorca jest taką osobą, która każdego dnia wystawia faktury. Tak naprawdę to ogromna frajda, w końcu jeżeli wystawiamy fakturę, za jakiś czas najzwyczajniej posiadane przez nas konto w banku będzie sporo bogatsze. Jednakże tak jest niestety wyłącznie w teorii, sądzenie, że fakturowanie nie jest żadnym problemem jest zwykłą utopią.

W branży hotelarskiej bądź gastronomicznej walka o konsumenta, czyli najczęściej turystę, staje się się niezwykle zażarta i bezwzględna, a co poniektórzy restauratorzy czy hotelarze po prostu ją przegrywają. Upadłość może zagrażać nie tylko ośrodkom usytuowanym na terenach mało atrakcyjnych turystycznie, lecz również tym zlokalizowanym w wojewódzkich miastach czy sercu Mazur i Wisły.

Gdy rozpoczynamy działanie, tj. kiedy mówimy sobie, że zaczynamy pracować na swój rachunek, pojawiają się w nas przeróżne obawy. Zaczynamy zastanawiać się, czy damy sobie ze wszystkim radę. Choć początkowo słowa: faktury, terminy, manko, czy księgowość będą brzmiały złowieszczo, to po paru miesiącach, a czasem i kilku tygodniach zrozumiemy, że wszystko da się zrobić.

Im więcej ktoś ma klientów, rozwijając swoją działalność gospodarczą, tym większa jest szansa na to, że ktoś prędzej czy później będzie spóźniał się z ogromnymi fakturami. A to jest naturalne, iż jeżeli nie posiadamy płynności finansowej, w takiej sytuacji i my stajemy się niewypłacalni. Co w takim przypadku powinniśmy zrobić z feralnymi firmami? Jeżeli sami nie jesteśmy w stanie wpłynąć na ich podjęcie decyzji o natychmiastowej regulacji rachunków, to najwyższy czas, aby zasięgnąć profesjonalnej pomocy.